
Też już macie dość tego, że twórcy i aktorzy dzieł popkultury mówią Wam jak macie je rozumieć i co powinniście myśleć? No właśnie…
Ta dziwna moda na tłumaczenie świata i monopol na prawdę staje się już powoli nudna i męcząca. Jak się jednak okazje, trudno będzie zejść z tej drogi. Zawsze coś trzeba przemycić, kogoś reprezentować i mieć jakąś mądrość do sprzedania, której tak wielu nie rozumie.
Co o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzach.