
Mamy to. Finałowy trailer „The Ring of Power” ujrzał światło dzienne. Jest długi, jest napakowany po brzegi i ma jeden konkretny cel.
Jest nim oczywiście wprowadzenie widzów w błąd. Ukazanie im pewnej ułudy, którą wielu zapewne kupi, bo nie oszukujmy się, zwiastun bardzo długimi momentami robi robotę.
Problem w tym, że ten sam trailer pokazuje nam sporo niedorzeczności i głupotek, co w połączeniu z tym, co wiemy już o drugim sezonie nie daje zbyt różowego obrazu.
Także pamiętajcie, trailer może i wyglądać efektownie, ale nie wierzcie w przypadki i nie dajcie się nabrać miłym obrazkom 😉