
3/4 sezonu już za nami. Szósty odcinek miał być przedsmakiem wielkiego finału, ale czy to się na pewno udało? Mamy spore wątpliwości.
Co takiego przyniósł ten epizod? Ano wielką nudę w Rhun i już niemal potwierdzenie, że Nieznajomy to Gandalf. Mamy Dziady w Numenorze oraz uśmieszki i nowe moce Saurona w Eregionie.
Jedynie wątek Morii i krasnoludów trzyma poziom. Ba, nawet minuta dla Arondira, romans Poppy i zapomniany Isildur nie pomagają ![]()