
Świat już chyba dobre stanął na głowie…
Trans facet nie został wybrany do roli Zeldy w filmowej adaptacji, więc po prostu nie mógł być gorszy od swojej rywalki. Nie mógł po prostu nie pasować do wizji twórców. Ci go odrzucili, bo są takimi samym transfobami i bogotami jak inni fajni, którzy cieszą się z takiej decyzji…
No i czego nie rozumiecie? 🤔