Chilling Adventures of Sabrina | Netflix | Jaki piękny horror

pobrane (1)

Pamiętajcie „Sabrinę, nastoletnią czarownicę”? Serial z lat 90, który w swoim szczycie cieszył się naprawdę niezłą oglądalnością. Jeśli tak, to nowe przygody Sabriny, które zaserwował nam Netflix nie mają z tamtą produkcją niczego wspólnego. Więcej, są dużo lepsze – pod każdym możliwym względem. Czytaj dalej „Chilling Adventures of Sabrina | Netflix | Jaki piękny horror”

ROJST: Miało być tak pięknie. Co poszło nie tak? [podcast]

rojst_okl

Był materiał na spory hit i jeden z najlepszych polskich seriali ostatniej dekady. Był, ponieważ, zakończyło się jedynie na produkcji dobrej i poprawnej.

Dlaczego Rojst – bo o nim mowa – nie może aspirować do ścisłej czołówki pierwszoligowych seriali? Dlaczego mimo tak znakomitej obsady, ciekawego pomysłu i świetnego klimatu mówimy o zmarnowanej szansie? Co poszło nie tak? Czytaj dalej „ROJST: Miało być tak pięknie. Co poszło nie tak? [podcast]”

VENOM: Brak tożsamości i dobra zabawa [recenzja]

venom-converses-with-eddie-brock-in-the-venom-movie

Niedługo przed światową premierą Venoma Tom Hardy powiedział, że jego ulubione 30 minut w filmie, to dokładnie to samo pół godziny, które z niego wycięto. Skoro więc aktor odgrywający główną rolę i zarazem koń pociągowy całej produkcji wypowiada takie słowa, można było mieć bardzo poważne podejrzenia, że coś tu nie gra. I niestety, film w wielu momentach to potwierdza. Czytaj dalej „VENOM: Brak tożsamości i dobra zabawa [recenzja]”

ROJST: A miało być tak dobrze [recenzja]

maxresdefault

Kiedy w sieci pojawiły się pierwsze materiały dotyczące Rojsta, czułem w powietrzu, że to może być serial, który mocno zamiesza na polskim rynku. Im bliżej premiery, tym większe emocje towarzyszyły oczekiwaniu, a kiedy już obejrzałem pierwsze dwa odcinki, nie miałem wątpliwości, że czeka mnie znakomita zabawa. Co więc takiego się stało, że Rojsta nie można uznać za produkcję świetną czy wybitną, a jedynie dobrą? Czytaj dalej „ROJST: A miało być tak dobrze [recenzja]”

Boska Poezja. God of War, czyli druga najlepsza gra w historii Play Station 4 [recenzja]

nws_gow_006

Znacie to uczucie, kiedy zakończycie dobrą grę i oprócz ogromnej satysfakcji z ukończenia rozgrywki, towarzyszy wam również spora pustka? Na pewno. Kiedy spędziliście godziny na świetnej zabawie i tak bardzo zżyliście się z bohaterami, że jest wam po prostu smutno, że to już koniec, że trzeba odłożyć pada na półkę? Obstawiam, że wielu z was tego doświadczyło. Ostatnio takie uczucie dopadło mnie po raz kolejny, kiedy wykonałem ostatnie zadanie, odwiesiłem topór Kratosa na kołek i skończyłem God o War. Czytaj dalej „Boska Poezja. God of War, czyli druga najlepsza gra w historii Play Station 4 [recenzja]”