
Odłożony na półkę? Zamrożony? A może już definitywnie martwy? Coraz więcej wskazuje na to, że nowy film Star Wars z Rey jako bohaterką, nie doczeka się za szybko finalizacji. Może i dobrze, bo umówmy się, to nie rokowało zbyt dobrze.
Czekaliście jeszcze w ogóle na film z tą właśnie bohaterką i z tymi ludźmi, którzy stoją tam za sterami? 🤔