Nie zmieniamy zdania. Ród Smoka trzyma poziom, a chociaż drugi odcinek nie należał do najbardziej efektownych, to fundament pod rodzinne starcie został położony.

W drugim epizodzie faktycznie nie ma pośpiechu. Znowu dostajemy sporo rozmów, poznajemy lepiej motywacje bohaterów i widzimy jak na naszych oczach się rozwijają. W tle da się już wyczuć zbliżającą się burzę i widać znaki przyszłych wydarzeń.

Widać w tym to co najlepsze z pierwszych sezonów Gry o Tron. Niekiedy może się wydawać, że dzieje się mało na ekranie, ale to nieprawda. Każde słowa i każda scena ma swoje znaczenie i już od trzeciego odcinka to napięcie będzie jedynie rosło.

A jak Wam się podobało? Napiszcie koniecznie w komentarzach.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s