
Wydawało się, że nie można zrobić serialu gorszego niż Blood Origin… no właśnie, wydawało się. Oto bowiem cała na biała wchodzi Velma.
Animowany serial, który miał pełnić role prequela do klasycznych przygód, które mogliśmy oglądać w serii Scooby Doo jest tragiczny na wszystkich możliwych poziomach. Z oryginału mamy tu tylko imiona, cała reszta to jakiś mało śmieszny żart.
Oglądaliście? Jak Wam się… podobało?