Dlaczego Jurassic World: Upadłe Królestwo jest takie dobre?

jurassic-world-fallen-kingdom-3840x1603-chris-pratt-dinosaur-4k-17895

Jeśli byliście w kinie na „Kong: Wyspa Czaszki” i bawiliście się tak dobrze jak ja, to zapewne równie wielką frajdę sprawiło wam obejrzenie najnowszej odsłony filmu spod znaku Parku Jurajskiego, czyli „Upadłego Królestwa”. I chociaż jest to zupełnie inna produkcja od tej, która w 1993 roku wyszła spod ręki Stevena Spielberga, to nie będzie chyba zbyt wielkim ryzykiem, jeśli nazwę ją najlepszym kinem, do którego zaprzęgnięto dinozaury od długich 25 lat.

Czytaj dalej „Dlaczego Jurassic World: Upadłe Królestwo jest takie dobre?”

RECENZJA #13: Avengers: Infinity War

Avengers - Infinity War

Kiedy ostatnio oglądałem Avengers na dużym ekranie to zaraz po wyjściu z kina czułem się lekko zawiedziony. To nie było takie samo doświadczenie, jak po pierwszej części, o czym pisałem trochę więcej w moim rankingu filmów MCU. Dlatego też do Infinity War podchodziłem z lekkimi obawami. Bo jak sprostać temu ogromnemu hype’owi, który rósł z każdym dniem aż do premiery? Bo jak zmieścić w tym filmie tak wiele postaci, które trzeba sensownie wpisać w scenariusz, tak by każda dostała choć trochę czasu ekranowego, swój jakiś nawet mały moment i by nie zawieść przy tym ich fanów? Jednak przede wszystkim wiarygodnie przedstawić nam postać tego „złego” – Thanosa. Nakreślić nam jego motywację, historię, pokazać dlaczego robi, to co robi? A to wszystko w zaledwie dwu i pół godzinnym filmie. I wiecie co? Nie ma się o co martwić. Bracia Russo po raz kolejny, po świetnym Civil War, pokazali, że dają radę. Czytaj dalej „RECENZJA #13: Avengers: Infinity War”

RECENZJA #10: Tomb Raider, czyli jak gra znowu przegrała z kinem

Opera Zdjęcie_2018-04-12_172516_cdn.traileraddict.com

Od lat czekam na naprawdę udaną ekranizację jakiekolwiek gry i po obejrzeniu nowego Tomb Raidera mogę z całą stanowczością stwierdzić… że będę musiał czekać nadal. Dzieło Roara Uthauga jest filmem jak najbardziej poprawnym i całkiem nieźle zrealizowanym, ale nic ponadto. Niestety kolejna wielka marka ze świata gier przegrała w konfrontacji ze srebrnym ekranem. Czytaj dalej „RECENZJA #10: Tomb Raider, czyli jak gra znowu przegrała z kinem”

W Oceanie Nostalgii | Odcinek #2 – Gothic, czyli powrót do Górniczej Doliny

maxresdefault.jpg

Idziemy za ciosem i po całkiem pozytywnym (wielkie dzięki tym wszystkim, którym chciało się napisać kilka ciepłych słów!) przyjęciu pierwszego odcinka serii „W ocenie nostalgii”, uznaliśmy, że nadszedł najwyższy czas, by podać do stołu drugi epizod. Tym razem powspominaliśmy sobie czas spędzony z pierwszą częścią sagi Gothic. Czytaj dalej „W Oceanie Nostalgii | Odcinek #2 – Gothic, czyli powrót do Górniczej Doliny”

Przeszedłem Chrzest Ognia. Wrażenia po odsłuchaniu wiedźmińskiego słuchowiska

IMG_20180222_182347.jpg

Jeśli ktoś ma w swoim sercu miejsce dla twórczości Andrzeja Sapkowskiego, a „Wiedźmin” nie skrywa przed nim żadnych tajemnic, to walentynki 2018 roku były dla niego pięknym dniem. To bowiem właśnie wtedy światło dzienne ujrzała najnowsza produkcja Fonopolis i superNOWA, czyli „Chrzest ognia” – trzecia część (nie licząc opowiadań) przygód Geralta z Rivii i jego kompanów. Czytaj dalej „Przeszedłem Chrzest Ognia. Wrażenia po odsłuchaniu wiedźmińskiego słuchowiska”

RECENZJA #8: Narzeczony na niby

narzeczony_na_niby_plakat

Wybierając się do kina na „Narzeczonego na niby” nie miałem zbyt wielkich oczekiwań. Więcej, nie miałem żadnych oczekiwań. Doskonale wiedziałem, że to kolejny film z kategorii tych, które zostają wypuszczane każdego roku, mniej więcej o tej samej porze, a więc na przełomie stycznia i lutego. Przypadek? Nie sądzę, ale produkcji tych było już tak wiele i naprawdę tylko nieliczne były się w stanie wyróżnić czymkolwiek oryginalnym. Jak było w tym przypadku? Czytaj dalej „RECENZJA #8: Narzeczony na niby”

RECENZJA #7: Mother!

37174280032_a983b2b741_b

Jeśli po obejrzeniu zwiastunów „Mother!”, ktoś uznał, że udając się do kina obejrzy horror w swoim najbardziej klasycznym wydaniu, ten srogo się zawiódł. Fakt, akcja filmu toczy się w dość ponurym domu, jednak nie jest to miejsce nawiedzane przez duchy, upiory czy inne nienaturalne byty. Obraz namalowany przez Darrena Aronofsky’ego ma dużo więcej warstw, które wraz z trwaniem seansu zdrapujemy jedna po drugiej, odkrywając kolejne prawdy. Czytaj dalej „RECENZJA #7: Mother!”

KRÓTKIE CIĘCIE #1: Voldemort: Origins of the Heir

okladka_voldemort

Oprócz większych formatów, zdecydowaliśmy się postawić także na te nieco mniejsze, zaledwie kilkominutowe produkcje. Autorskie komentarze (oczywiście bez spoilerów), nagrywane na gorąco po obejrzeniu danego filmu / serialu. Będą się one ukazywać w serii „KRÓTKIE CIĘCIE”.

Na pierwszy ogień poszła produkcja z uniwersum Harry’ego Pottera, a więc „Voldemort: Origins of the Heir”. Czytaj dalej „KRÓTKIE CIĘCIE #1: Voldemort: Origins of the Heir”